Po rocznej przerwie kolejna grupa zagranicznych studentów, stypendystów programu Erasmus+, rozpoczęła studia w naszej Akademii. Sekcja Współpracy z Zagranicą zorganizowała dla nich sześciodniowy „Integration Week”. Spotkanie z koordynatorem programu i zwiedzenie kampusu Akademii, przejazd przez miasto zabytkowym autobusem czy wycieczka do Bramy Poznania to niektóre z atrakcji.

„5 października 2021
Studenci wzięli udział w spotkaniu z koordynatorem uczelnianym programu, na którym zostali uroczyście przywitani oraz otrzymali różnego rodzaju gadżety, m.in. koszulki z logo programu i naszej uczelni. Na koszulkach widniał napis: „chrząszcz brzmi w trzcinie”. Śmiechu było co nie miara, kiedy każdy student próbował poprawnie przeczytać napis. Następnie wykład wygłosił mgr Marek Piasta, który w ciekawy dla studentów sposób przedstawił najważniejsze informacje dotyczące historii i kultury naszego kraju. Wiedzę zdobytą podczas wykładu z pewnością wykorzystają podczas pobytu w Polsce.

Studenci byli autentycznie ciekawi naszej historii, tradycji i zwyczajów i zadawali mnóstwo pytań. Po spotkaniu informacyjnym zostali oprowadzeni po obiektach naszej uczelni: zwiedzili nowy budynek dydaktyczny, bibliotekę, pływalnię i halę sportową.

Część powitalną, odbywającą się na terenie kampusu, zakończyło krótkie spotkanie z pracownikami biblioteki. Studenci zapoznali się z książkowymi zbiorami oraz z zasadami korzystania z czytelni.

W ramach powitania została zorganizowana dla nich wycieczka zabytkowym autobusem traktem Królewsko-Cesarskim. Z uwagą i zaciekawieniem słuchali przewodnika pana mgr Marka Piasty, gdyż podróż odbywała się bez innych pasażerów, a autobus zarezerwowany był tylko dla naszej grupy. Trakt Królewsko-Cesarski wiedzie przez najciekawsze zakątki naszego miasta, dzięki temu studenci prześledzili dzieje Poznania od początków osadnictwa i piastowskiego grodu, przez mieszczańskie kamienice po monumentalne, dwudziestowieczne gmachy.

Straty energetycznie pomogła uzupełnić restauracja Wiejski Jadło, serwując tradycyjny poczęstunek w formie żurku oraz przepysznych pierogów. Studenci zmęczeni choć pełni wrażeń zakończyli swój pierwszy dzień na poznańskiej AWF”.

6 października 2021
Kolejny dzień był krótki, ale intensywny. Studenci zwiedzili Bramę Poznania, multimedialną ekspozycję opowiadająca o dziejach wyspy katedralnej, początkach państwa polskiego i historii Poznania. Następnie udali się na lunch do restauracji „Bar a boo”, gdzie aromatyczna pizza pomogła im stawić czoło kolejnym wyzwaniom.

Dla spragnionych mocnych wrażeń przygotowano bowiem zjazd kolejką górską „Adrenaline”. Tor kolejki zbudowany na filarach nad istniejącym torem saneczkowym ma 500 m długości, prowadzi licznymi zakrętami i pętlą zakręconą o 360 stopni. Dodatkową dawkę adrenaliny i pozytywnych emocji studentom zapewnił Pyrland Park Linowy. Erasmusi mogli sprawdzić swoją kondycję pokonując przeszkody rozwieszone kilkanaście metrów nad ziemią.

7 października 2021
Zorganizowane zostało spotkanie z koordynatorem wydziałowym dr Wojciechem Jaroszem, a następnie warsztaty z języka polskiego z mgr Kamilą Gandecką. Język polski studenci oceniają jako bardzo trudny, nie brzmi jak żadna melodia, za bardzo trzeszczymy, gramatyka to kosmos, bo słowa mają miliony form; nawet jak Polak mówi komplement, to Hiszpan czy Francuz myśli, że jest właśnie obrażany.

Po lunchu odbył się wykład dr hab. Karoliny Buczkowskiej-Gołąbek dotyczący komunikacji międzykulturowej. Poprzez zaproponowane ćwiczenia i zabawy studenci mieli możliwość doświadczenia specyfiki komunikacji w pracy grupowej, zmierzenia się z powiedzeniem: „Nie oceniaj książki po okładce” oraz bliższego poznania się.

8-12 października 2021
Lekcja języka polskiego rozpoczęła się od nauki życzeń „Sto lat”. Śpiew było słychać na korytarzu, a po zakończeniu zajęć studenci przez dłuższy czas nucili sobie tę piosenkę. Bardzo im się spodobało, do tego stopnia, że po wyjściu z Sali – i nawet na kręglach – rozmyślali, kto ma niedługo urodziny, żeby móc się wykazać. Po lekcji polskiego udaliśmy się na turniej bowlingowy. Studenci wymieszali się narodowościami na torach i zaczęli rozgrywki w przyjacielskich relacjach. Poziom był różny, na jednym torze jedni uczyli drugich, na innych toczyła się zacięta rywalizacja o zwycięstwo. Jeden ze studentów, nazywając mnie swoim asem, pozwolił mi wykonać rzut za niego, mając nadzieję na strike. Niestety, nie zdobyłam ani jednego punktu, co później odbiło się na wyniku końcowym. Zamiast żalu i pretensji było wiele śmiechu oraz postanowienie wśród studentów, że wkrótce powtórzą rozgrywki. 11 i 12 października odbyły się kolejne warsztaty z języka polskiego zakończone egzaminem. Miłym akcentem były gorące bułeczki podawane na lunch.”

Aleksandra, buddy student, WF I rok, studia magisterskie